20.01.08
Whatta Tony!!!
Tego się nie da opisać…
Zobaczenie wideo też niewiele by dało….
To trzeba przeżyć!
Niesamowity, fantastyczny wieczór z Tonym Robbinsem…
Tego dnia występowało wielu mówców, ale on przebił ich wszystkich razem wziętych. Whatta man…
Krótka notatka z jego wykładu:
Musimy sobie odpowiedzieć na trzy pytania:
Na czym SKUPIAMY swoją UWAGĘ?
Co różne rzeczy i zdarzenia dla nas ZNACZĄ?
Co w związku z tym zamierzamy ZROBIĆ?
Nie wiem, jak to brzmi - wyjęte z kontekstu i bez przykładów, ale wierzcie mi, że wykład Tonego kompleksowo to tłumaczył i pokazywał, jak wykorzystać tę wiedzę w życiu.
Do tego, jeszcze jeden ważny cytat:
Emotions are created by motion. (Emocje są tworzone przez ruch.)
Chodzi o to, że zmiana naszej postawy ciała, miny, prędkości oddychania itd. powoduje natychmiastową zmianę stanu emocjonalnego. To w połączeniu ze zmianą tego, na czym skupiamy swoją uwagę i jakie znaczenie przypisujemy wydarzeniom robi tak naprawdę całą różnicę.
Wiem, że to nie są nowe rzeczy. Tony uczy tego od lat - ale dziś miałem możliwość zobaczenia go na żywo - to naprawdę daje zupełnie inny poziom percepcji. Zamiast biernie siedzieć i słuchać - widzowie brali udział w różnych ćwiczeniach, tańczyli i szaleli momentami z radości :D
PS
Poza Tonym, ciekawie przemawiali też: Ken Blanchard, John Assaraf i Reverend Michael Bernard Beckwith. Pozostali mówcy jakoś mnie nie zachwycili.