Zobacz nagrania wideo z Seminarium Rozwoju Osobistego (prowadzą: Witold Wójtowicz i Sebastian Schabowski)

22.04.09

Wizja to dar

Dodane do Psychologia osiągnięć o 5:43 ( Sebastian Schabowski)

Oto mailing, jaki wysłałem dziś do osób na Osiągaczu:

Ostatnio wiele osób pyta mnie: “jak się
zmotywować?”, a nawet: “jak się zmusić
do działania?”

Nie potrzebujesz się sztucznie zmuszać.

Masz prawo odpocząć.

Pozbierać myśli.

Zająć się na jakiś czas tym, co proste i
przyjemne bez poczucia winy.

Jeśli do realizacji danego celu musisz
się sztucznie motywować i zmuszać -
zastanów się, czy naprawdę chcesz
osiągnąć ten cel.

Oto niezwykle kluczowa myśl, którą
upowszechnił Jim Rohn:

Zmieniamy się albo z inspiracji,
albo z desperacji.

Oznacza to, że aby coś z zapałem zrobić
potrzebujesz inspiracji i dokładnej
wizji przyszłości, którą chcesz stworzyć
swoim działaniem.

Kiedy masz taką wizję, która jest w
pełni zgodna z Twoimi wartościami - po
prostu działasz, bez zastanawiania się
nad motywacją.

Często nie rozumiemy (my, ludzie
zorientowani na osiągnięcia), że
osiąganie celów następuje szybko i
sprawnie tylko, kiedy mamy wizję zgodną
z naszymi najgłębszymi wartościami.

Taka wizja to dar.

Zdarza się od czasu do czasu (oczywiście
możemy pomóc naszej podświadomości ją
tworzyć, ale tylko w pewnym stopniu).

Aby ten dar uzyskać musimy pozwolić
sobie na relaks, inspirację, wsłuchanie
się w podświadomość. W świecie
nieskończenie wielu możliwości ciężko
jest odkryć, czego tak naprawdę chcemy.
To odkrywanie trwa zwykle dłużej niż nam
się wydaje, że powinno. To jest OK.

Następny pomysł, który doda Ci skrzydeł
może przyjść podczas rozmowy, czytania
książki, oglądania filmu, a nawet
siedzenia i bezmyślnego patrzenia się
przez okno (że o prysznicu nie wspomnę).

Nie masz klarownej wizji?

To naturalne. Ona przyjdzie. Na razie w
spokoju i zadowoleniu czekaj na nią
inspirując się i rozmyślając czasem o
tym, czego tak naprawdę chcesz.

Wizja to dar.

Pozdrawiam serdecznie,
Sebastian Schabowski

PS
Jak mawiał Nikifor Krynicki “o kolor
trzeba prosić”… Z wizją jest trochę
podobnie - nie popędzajmy naszej
podświadomości, a obdarzy nas jeszcze
wieloma wspaniałymi darami w postaci
wizji, które odmienią nasze życie.

Pogodnego inspirowania się  :)

15.04.09

Wielka wojna o stare linki w PP ZM

Dodane do Perełki wśród ebooków, Psychologia osiągnięć o 14:57 ( Sebastian Schabowski)

Przyznam, że sytuacja bardzo mnie zaniepokoiła. Jeśli Precelik, Damian Daszkiewicz i Krzysztof Lis smarują notki na swoich blogach narzekając na najlepszy w Polsce i jeden z lepszych na świecie (*) program partnerski - sprawa musi być poważna. I jest. Dlatego, korzystając z moich kontaktów postanowiłem przeprowadzić własne “śledztwo” i dociec prawdy o wycofaniu z użycia linków partnerskich z końcówką “.php”.

Żeby nie było, że trzymam tutaj czyjąkolwiek stronę powiem, że poza kontaktami w Złotych Myślach sam jestem partnerem (w tej chwili 4 co do zarobków) i patrzę na to zagadnienie z obu stron.

Najważniejsze, co chciałem wiedzieć to to, czy ktoś zapisany pode mną na złotomyślową listę mailingową dzięki linkowi z końcówką “.php” będzie dalej generował mi pasywny dochód po tej zmianie. Okazuje się, że jak najbardziej. No to 98% mojego dochodu jest bezpieczne.

Największe odkrycie w całej tej sprawie jest następujące - zmiany tak naprawdę prawdopodobnie nie zmniejszą dochodu przeciętnego partnera nawet o jeden procent.

Linki na ministronach, w mailingach itd. większość z nas od dawna ma już NOWE. Ludzie, którzy są zapisani pod nami (a to oni generują lwią część mojego dochodu) zostają pod nami. Jeśli chodzi o darmowe fragmenty - dalej działają w nich stare linki, chyba że ktoś nie otwiera ebooków Acrobat Readerem jako takim, a pluginem do przeglądarki (coś mi się wydaje, że takich osób jest z 1% - biorąc pod uwagę otwieranie plików kiedyś już zapisanych na dysku).

Co więcej, z nieoficjalnych informacji wynika, że stare linki przestaną być obsługiwane przez system, kiedy okaże się, że przychodzi przez nie mniej niż 1% ruchu. Możemy więc być spokojni o zarobki.

Dociekałem też, dlaczego zamiast pozostawić stare linki wprowadzono nowe. Otóż chodziło między innymi o to, by ukryć końcówkę partnerską- kto by przypuszczał, że to jest link partnerski:

http://www.zlotemysli.pl/thebestbooks,1/publication/show/6567/Bogaty-Ojciec-Biedny-Ojciec-dla-mlodziezy.html

System ZM jest BARDZO ZŁOŻONY i rozumiem ogromne parcie szefów na uproszczenie go, ustandaryzowanie, ujednolicenie itd. Dzięki temu można dalej wprowadzać nowe mechanizmy bez konieczności ciągłego tworzenia tysięcy linii kodu, by obejść stare, nie w pełni kompatybilne rozwiązania.

Podsumowując: z wielkiej chmury (oburzenia partnerów) mały deszcz (niezauważalne w praktyce skutki).

Załoga Złotych Myśli naprawdę chce dobrze dla partnerów i zmiana ta zostanie wprowadzona w bodaj ponad rok od zapowiedzi (temat zmiany linków na nowe jest już staaaary). Życzę wszystkim wysokich prowizji, a jakby komuś było mało, to kolejnym krokiem i poziomem w rozwoju jest stworzenie własnych produktów :)

(*)

Miałem bezpośredni kontakt z ludźmi zarządzającymi programem partnerskim pewnej znanej amerykańskiej firmy i kilka pomysłów wykorzystywanych w ZM - jak choćby brandingowane darmowe fragmenty ebooków, wysyłanie w mailingach linków z ID partnera itd. - powodowało u managerów tego programu gwałtowny opad szczeny.