07.11.07
S jak San Diego…
Już w poniedziałek odlatuję do ciepłych (pod każdym względem) krajów, a dokładniej - do słonecznej Kalifornii :) Zamelinuję się kilka mil od domu Briana Tracy i będę przez rok praktykował, jako tester oprogramowania telefonów komórkowych - ot, coś zgodnego z kierunkiem studiów i zainteresowaniami jeszcze z czasów liceum…
W ostatnim czasie miałem wiele spotkań pożegnalnych z przyjaciółmi - właściwie od OKEBI się zaczęło - świetny czas spędzony z ekipą Złotych Myśli… Potem (zupełnie ostatnio) Poznań i cały fantastyczny weekend w gronie ludzi poznanych lata temu przez WAP (specjalny internet dla komórek, najkrócej mówiąc). Teraz jeszcze planuję małą imprezę pożegnalną ze wspaniałym Irish Teamem (superpaczką ze studiów) i mogę lecieć :)
Najprawdopodobniej od czasu do czasu nakarmię bloga jakimiś nowymi notkami, fotkami, a może nawet filmikami z USA - tak więc będzie to jeszcze, miejmy nadzieję, żywe miejsce :)
kalma said,
listopad 8, 2007 at 22:39
Powodzenia!
Ulo said,
grudzień 4, 2007 at 0:41
WOW! Móglbys cos napisac o tym jak sobie to zorganizowales, ta prace jako testera?