18.01.07
Bezcenny weekend
Ostatnio spędziłem pełne trzy dni bez komputera (brzmi jak wpis z grupy wsparcia anonimowych komputeroholików ;) ). Sytuacja taka ma zaiste wiele plusów, ale przychodzi ten poniedziałkowy poranek i trzeba się zmierzyć z pomnożoną przez trzy rzeczywistością. To już można traktować w kategoriach wyzwania przez duże W. Tak więc mamy środę wieczór i pomimo rozpaczliwych prób okiełznania rzeczywistości - zaległości piętrzą się dalej…
Jednakże, przechodząc do meritum sprawy - weekend spędziłem w Karpaczu, na spotkaniu integracyjnym załogi spółki Netina. Było wspaniale - wszystko zupełnie inne niż na co dzień, niezwykle pozytywni ludzie i wiele ciekawych atrakcji. Naprawdę warto się integrować, szczególnie z takimi osobami, jakie mamy w Złotych Myślach i całej Netinie :)
Tak więc, pomimo wszelkich strat w “ludziach i sprzęcie” (a konkretniej mówiąc - zaległości w pracy) naprawdę warto się wybrać na taki weekend. Wrażenia i dawka pozytywnej energii - bezcenne.
alicja said,
styczeń 19, 2007 at 19:50
chciałabym miec tyle pozytywu w sobie, ale nie mam….
Grand said,
styczeń 21, 2007 at 18:29
Oj, to chyba morze wódki wypiliście… ;)
kalma said,
styczeń 22, 2007 at 13:14
Eee tam ;)